I Muzyczna odsłona Farskiej Stodoły - relacja

Koncert „I Muzyczna odsłona Farskiej Stodoły” odbył się w niedzielę 29.10.2017 r. Jako wykonawcy zaproszeni zostali: Młodzieżowa Orkiestra Dęta z Bazan, młoda solistka z parafii Stare Budkowice Nancy Weretczuk, a jako gwiazda wieczoru, pochodząca ze Śląska Opolskiego, a mieszkająca obecnie w Berlinie sopranistka Michaela Nowak. Koncert poprzedzało nabożeństwo różańcowe, które prowadził ks. proboszcz Waldemar Klose.

Tekst pana Rudolfa Mohlek:
"W ciągu ostatnich dwóch lat informujemy naszych Czytelników na bieżąco o wydarzeniach związanych z „Farską stodołą” w Starych Budkowicach. Najpierw były to wiadomości dotyczące ratowania tego unikatowego drewnianego obiektu przed zniszczeniem. Następnie, ponad rok temu, przekazaliśmy obszerną relację z otwarcia uratowanej budowli. Wreszcie w czerwcu tego roku relacjonowaliśmy uroczystość otwarcia w „Farskiej stodole” ekspozycji muzealnej, dotyczącej dziejów wsi, kościoła i parafii Stare Budkowice.

Pojęcie „Farska stodoła” przestało być powoli tylko nazwą drewnianej budowli stojącej na placu przy plebanii w Starych Budkowicach, ale stało się także hasłem, pod którym kryje się szersza koncepcja wykorzystania tego miejsca i jego otoczenia, jako swoistego centrum kulturalnego parafii Stare Budkowice.

Kolejnym krokiem w tym kierunku była organizacja w tym miejscu koncertu pod tytułem „I Muzyczna odsłona Farskiej Stodoły”.

Organizatorem koncertu było Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Niemców na Śląsku Opolskim – koło DFK Stare Budkowice.

W czasie koncertu wykonawcom udało się połączyć elementy muzyki poważnej i rozrywkowej. Michaela Nowak, absolwentka Akademii Muzycznej w Krakowie – Wydział Wokalno –Aktorski, zaprezentowała utwory z kręgu muzyki niemieckiej i czeskiej (m.in. z muzyką Richarda Straussa, Antonina Dvoraka, Franza Lehara), a także śląską pieśń ludową: „Kybych joł wiedziała iż bandzies mój”, kończąc swój recital wykonaniem a cappella „Ave Maria”. Orkiestra w części koncertowej zagrała przede wszystkim polki i walce kompozytorów  niemieckich, a w części rozrywkowej, w której swoje kolejne piosenki zaśpiewała także Nancy Weretczuk, zagrała szereg popularnych utworów, wykonanych wspólnie z publicznością. Mimo fatalnej tego dnia pogody, gdyż w naszej części Europy szalał potężny orkan i padały ulewne deszcze, na spotkanie z muzyką  w „Farskiej stodole” „umówiło się” tak wielu słuchaczy, że obiekt dosłownie „pękał w szwach” i organizatorzy naliczyli w sumie na niewielkiej przestrzeni, gdzie mógł odbyć się koncert, ponad 100 osób.

„Farska stodoła” udowodniła po raz kolejny, że jest dobrym miejscem, nie tylko na spotkania towarzyskie i muzeum, ale także na organizację wydarzeń muzycznych.

Fotorelacja: Maria Kania